Aktualności, Ekologia, Ochrona środowiska

DZIEŃ ZA DNIEM RYBOŁOWÓW

Gniazdo Rybołowów / fot. Lasy Państwowe

Ponad 100 tys. razy oglądano relacje z gniazda rybołowów. Oprócz Polaków życie ptasiej rodziny zafascynowało Niemców, Anglików, Francuzów, a nawet mieszkańców innego kontynentu – Amerykanów.

Transmisję z gniazda rybołowów, które od 15 lat mieszkają na terenie Nadleśnictwa Lipka (RDLP w Pile), Lasy Państwowe rozpoczęły na początku maja. Wprawdzie ptaki przyleciały już pod koniec marca i po krótkich pracach przy odnowieniu gniazda przystąpiły do lęgów, to leśnicy woleli poczekali do momentu pojawienia się pierwszego jajka. Kilka dni po uruchomieniu transmisji, internauci mogli doliczyć się dwóch kolejnych jajek.

Kilka następnych tygodni to był czas wyczekiwania. Obserwatorzy z zapartym tchem oczekiwali momentu wyklucia się piskląt.

Pierwsze pojawiło się 20 maja. Jego rodzeństwo wykluło się w ciągu kilku następnych dni. Według Tomasza Koniecznego, zastępcy nadleśniczego Nadleśnictwa Lipka, para rybołowów tylko raz nie wyprowadziła lęgu. – Nasze rybołowy nie zawodzą, przeważnie składają trzy jajka, rzadko dwa. Z naszych obserwacji wynika, że do tej pory doczekały się ok. 40 młodych – wylicza nadleśniczy.

I dodaje, że RoSzponka i Szuwarek (takie imiona zostały wybrane przez internautów) troskliwie zajmowały się maluchami i nigdy nie zostawiały ich bez opieki. – Przysiadywały na odgromnikach lub na wysokich sosnach w pobliżu gniazda i czuwały nad bezpieczeństwem piskląt – wspomina Konieczny.

Niestety nie wiadomo, jakiej płci są młode. U rybołowów dymorfizm płciowy nie jest znaczący. (Samica jest nieznacznie większa od samca).

Kolejnym ekscytującym momentem, często komentowanym na profilu Rybołowy Online, były próby i nauka latania oraz polowania, jakie podejmowały młode ptaki.
Z czasem wizyty młodych rybołowów w rodzinnym gnieździe były coraz rzadsze. Pod koniec sierpnia młode razem z rodzicami wyruszyły w drogę. Zimę spędzą w cieplejszych rejonach Europy.

W tym roku udało się odszyfrować informacje zawarte na obrączce samicy. Wynika z nich, że wykluła się w okolicach Joachimsthal (Brandenburgia) w 2000 r. Według ornitologów młode samce osiedlają się w odległości ok. 180 km od miejsca urodzenia, a samice wybierają miejsca odległe nawet o 230 km. Rybołowy z założeniem rodziny (są monogamiczne) czekają 3-4 lata.

Tomasz Konieczny przypomina, że jednym z ciekawszych momentów była wizyta trzeciego dorosłego rybołowa. Dlaczego? – To świadczy o tym, że okolicą interesują się inne rybołowy. Chcemy wybudować jeszcze jedną sztuczną platformę na słupie, być może to zachęci go do wybrania naszych lasów ? wyjaśnia nadleśniczy.

Według Komitetu Ochrony Orłów, organizacji od lat monitorującej populacje ptaków drapieżnych, w ciągu ostatnich lat wzrosła liczba gniazd zakładanych na słupach. W 2013 r. na 27 kontrolowanych przez KOO gniazd, cztery zostały wybudowane na słupach. Według specjalistów najlepszym rozwiązaniem jest instalowanie specjalnych platform (takich, jak ta pod obserwowanym gniazdem) w miejscach upatrzonych przez rybołowy. Minimalizuje to ryzyko zniszczenia przez wichury oraz wywołania awarii linii energetycznych przez odpadające gałęzie.

ŹRÓDŁO: LASY PAŃSTWOWE

Mogłoby Ci się również spodobać

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *