Aktualności, Ochrona środowiska

NIEZWYKŁE SPOTKANIE Z RYSIEM

ryś - populacja rysia
fot. Robert Kapowicz, Lasy Państwowe

Po raz kolejny leśnikom z Nadleśnictwa Żednia udało się zaobserwować rysia. W kompleksach leśnych Podlasia żyje 30 rysi, w tym kilka samic z młodymi.

Zdjęcie rysia, który przeprawia przez rzekę Płoskę wykonał Robert Kapowicz, leśnik z tamtejszego nadleśnictwa. Takie spotkanie to rarytas – ryś jest gatunkiem rzadkim, a na dodatek niezwykle płochliwym i skrytym. Gatunek ten jest związany ze zwartymi, wielogatunkowymi kompleksami leśnymi. W lasach, w których występuje jest ważnym naturalnym regulatorem populacji ssaków kopytnych – głównie sarny. Według prof. dr. hab. Henryka Okarmy z Uniwersytetu Jagiellońskiego, w ciągu roku przeciętne zapotrzebowanie pokarmowe rysia wynosi ok. 50 saren i 18 jeleni.

Z ubiegłorocznego raportu, realizowanego przez WWF Polska przy współpracy leśników (przeczytaj cały raport), wynika, że w kompleksach leśnych Podlasia podczas zimowych tropień odnotowano 30 rysi, w tym pięć samic z młodymi. Jak podkreślili autorzy dokumentu od kilku lat „populacja rysia utrzymuje się na podobnym poziomie”.

Tropienia wykazały obecność samicy prowadzącej dwójkę młodych, natomiast trzy lata temu zauważono jedynie pojedyncze osobniki. Z analizy materiału genetycznego zebranych próbek (sierści) wynika, że „populacja białowieska rysi może aktualnie znajdować się w ekspansji przestrzennej na nowe obszary”.

Natomiast w Nadleśnictwie Piwniczna (RDLP w Krakowie) żyje ok. 15 sztuk tych drapieżników. Na terenie tamtego nadleśnictwa dzięki fotopułapce – w październiku ubiegłego roku – zarejestrowano rysicę z trzema kociętami. Z obserwacji leśników wynika, że w tym samym czasie w tamtejszych lasach również inna samica prowadziła dwójkę młodych.

Te duże i piękne drapieżniki występują również na terenie sąsiadujących z Beskidami Bieszczadów. Rysie, a dokładnie samicę z dwoma młodymi kociętami w ubiegłym roku, zauważono także w lasach w okolicy Elbląga.
Według różnych źródeł w Polsce populacja tych dużych drapieżników szacowana jest na około 200 osobników.

Według wspominanego wcześniej prof. Okarmy główną przyczyną śmiertelności rysi w naszym kraju są kłusownictwo i wypadki drogowe. „W Puszczy Białowieskiej w latach 90. XX wieku kłusownictwo stanowiło aż 53 proc. wszystkich zanotowanych przypadków śmierci tych zwierząt” – napisał prof. Okarma w opracowaniu na temat rysi (napisanym wspólnie z dr. hab. Krzysztofem Schmidtem). I dodaje, że „liczba wykrywanych przypadków rysi we wnykach, stanowi tylko niewielki procent rzeczywistej liczby ginących w ten sposób zwierząt. Kłusownictwo może być więc czynnikiem znacznie przyczyniającym się do obniżenia liczebności rysi w Polsce”.

EMILIA OSTASZEWSKA, NADLEŚNICTWO ŻEDNIA
ŹRODŁO: LASY PAŃSTWOWE

Mogłoby Ci się również spodobać

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *