Aktualności, Ekologia, Ochrona środowiska

W TUSZYMIE O JEDNEGO KONIKA WIĘCEJ

konik polski - hodowla rezerwatowa
Konik z hodowli rezerwatowej w Nadleśnictwie Tuszyma / Fot. Artur Święch, Lasy Państwowe

W rezerwatowej hodowli konika polskiego w Nadleśnictwie Tuszyma „Tuja” 3 kwietnia urodziła źrebaka. Przez kilka dni strzegła źrebaka i nikomu nie pozwalała się do niego zbliżyć. Dziś wiadomo, że to ogierek.

Obecnie tabun koników polskich w nadleśnictwie (zarządzanym przez RDLP w Krośnie) liczy siedem osobników. W stadzie jest ogier „Herbarz”, który jest ojcem niedawno urodzonego źrebaka, klacze Tuja (w ubiegłym także się oźrebiła), „Tuszyma”, „Hrabina”, „Troska”, wałach „Teksas” i urodzony właśnie źrebak.

– W przyszłym tygodniu wyślemy zaproszenie do zaprzyjaźnionych szkół, aby zgłaszały propozycje imion dla źrebaczka, wybierzemy je w drodze konkursu – zapowiada Artur Święch, specjalista ds. ochrony przyrody w Nadleśnictwie Tuszyma. – Imię powinno zaczynać się na literę H lub T. Po wybraniu imienia i ukończeniu przez źrebaka czterech miesięcy, zostanie on zgłoszony do Związku Hodowców Koni w Rzeszowie w celu nadania mu paszportu konia.

Koniki polskie, wyglądem zbliżone do wymarłych tarpanów, jesienią zmieniają sierść na zimową, gromadzą spore zapasy tłuszczu, cechują się dużą odpornością na niekorzystne warunki pogodowe. Ich populacja w Polsce liczy obecnie ponad 1000 osobników.
Tarpany jeszcze w średniowieczu powszechnie zamieszkiwały lasy wschodniej Polski, Litwy i Prus. Później zaczęto je odławiać i krzyżować z innymi rasami koni. Ostatnie tarpany pod koniec XVIII w. zostały umieszczone w zwierzyńcu Zamoyskich niedaleko Biłgoraja.

W 1806 r. zwierzęta te rozdano okolicznym gospodarzom. Sto lat później odkryto, że w okolicach Biłgoraja wciąż można spotkać koniki przypominające tarpany. Pierwsze próby hodowli tych zwierząt, nazwanych przez prof. Tadeusza Vetulaniego, biologa i zootechnika związanego z Uniwersytetem Poznańskim, konikami polskimi, podjęto w 1923 r. w stadninie w Janowie Podlaskim.

W 1936 r. z inicjatywy prof. Vetulaniego w Białowieży założono rezerwat koników polskich służący restytucji tarpana leśnego drogą naturalnej selekcji. Trzy lata później, kiedy stado liczyło już kilkadziesiąt osobników, większość koni została zrabowana przez niemieckich okupantów. Po wojnie udało się odzyskać część zwierząt, nieliczne koniki odnaleziono także w Polsce.
W specjalnej zagrodzie w Nadleśnictwie Tuszyma zwierzęta te żyją od 1995 r.

EDWARD MARSZAŁEK, RZECZNIK PRASOWY RDLP W KROŚNIE
ŹRÓDŁO: LASY PAŃSTWOWE

Mogłoby Ci się również spodobać

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *