Aktualności, Ekologia, Ochrona środowiska

ŻYCIE Z GŁOWĄ DO GÓRY ALBO W DÓŁ

kowalik - żerowanie
Kowalik jest prawdziwym leśnym akrobatą / Fot. Rafał Śniegocki, Lasy Państwowe

Czerwiec to miesiąc, kiedy niektóre gatunki ptaków już kończą sezon lęgowy. Należą do nich skryte pełzacze i barwne kowaliki. Ciekawostki o tych i wielu innych gatunkach zwierząt można znaleźć w tekstach z cyklu „Wierzę w leśne zwierzę”.

To, co łączy te dwa gatunki to środowisko życia i wybór miejsc żerowania. Ptaki te w bardzo charakterystyczny sposób poruszają się po pniach drzew. Co ciekawe, każdy z nich opracował swój oryginalny sposób na polowanie. Po pniach poruszają się w przeciwnych kierunkach – kowalik z góry na dół a pełzacz z dołu go góry.

Kowalik przelatując z drzewa na drzewo ląduje zazwyczaj dość wysoko, posiada on unikalną w ptasim świecie zdolność poruszania się po pniu głową w dół! Oczywiście, kowalik potrafi poruszać się również w „normalnym” kierunku, co przychodzi mu z dużą łatwością. Jednak to zdolność schodzenia głową w dół przysporzyła mu sławę wyjątkowego akrobaty.

Pełzacz, jak sama nazwa wskazuje, do akrobatów się nie zalicza, choć nie można mu odmówić zwinności i szybkości. Podobnie jak dzięcioły posiada usztywnione sterówki, którymi podpiera się wspinając pionowo po pniach drzew. To swoista trzecia noga. Dlatego przelatując z drzewa na drzewo ląduje u jego nasady, by następnie wspinać się w poszukiwaniu owadów.

Wprawdzie obydwa gatunki są doskonale przystosowane do nadrzewnego trybu życia, to jednak dla pełzaczy pnie są całym światem. Nie tylko na nich żerują, lecz również zakładają gniazda pod odstającą korą, a podczas mrozów kryją się w jej szczelinach. W porównaniu z innymi ptakami posiadają mocniej zbudowane nogi i ostre, długie pazurki. Wspomniane wcześniej sterówki są wymieniane stopniowo, dzięki czemu ogon nigdy nie traci swoich właściwości „trzeciej nogi”.

Z kolei dla kowalików spękania kory są niczym spiżarnia, w której upychają nasiona na zimę. W myśl zasady, że nic się nie zmarnuje kowaliki znalazły nawet zastosowanie dla łusek sosnowej kory. Wykorzystują je, jako wyściółkę gniazda, układając na brzegach w pozycji pionowej a w środku na płasko. To jedna z najbardziej niezwykłych i charakterystycznych aranżacji gniazd. Poza tym kowaliki mają niezwykłą zdolność dostosowywania otworów dziupli do swoich potrzeb. Z mieszanki gliny i śliny przyrządzają swoistą zaprawę, którą murują większe wloty, zostawiając średnicę ok. 3,5 cm, często z dodatkowym tunelem. Dzięki temu drapieżne kuny nie są w stanie splądrować takiego gniazda. Kowaliki uszczelniają również wszystkie prześwity, także w budkach lęgowych.

Nie tylko to odróżnia od siebie te dwa gatunki. Również z wyglądu ptaki te bardzo się od siebie różnią. Kolorowego kowalika o stalowoszarych skrzydłach i rdzawym podbrzuszu łatwo wypatrzeć na pniach drzew.

Natomiast brązowo-szary pełzacz doskonale się kamufluje. Pełzacz jest również gatunkiem mniej licznym, szacuje się, że w kraju jest ok. 150 tys. par lęgowych pełzaczy leśnych. W Polsce występują dwa pełzacze – leśny i ogrodowy. Rozpoznać je można tylko po głosie. Cechy ubarwienia i budowy ciała są tak podobne, że bez sfotografowania trudno jest określić, który jest który. Na pewno wskazówką jest miejsce obserwacji. Pełzacza ogrodowego częściej można zobaczyć w parkach, sadach czy ogrodach. Natomiast pełzacza leśnego, jak sama nazwa wskazuje, najczęściej można wypatrzeć w zwartych kompleksach leśnych. Występuje także w monokulturach, czyli lasach jednogatunkowych, najczęściej iglastych.

Co do lokalowych preferencji kowalika, to gatunek ten zdecydowanie woli urozmaicony las, z przewagą gatunków liściastych, o różnorodnym składzie i urozmaiconej strukturze. Wprawdzie obydwa gatunki są owadożerne, to kowalik swoją dietę urozmaica nasionami drzew i krzewów.

RAFAŁ ŚNIEGOCKI, RDLP W POZNANIU
ŹRÓDŁO: LASY PAŃSTWOWE

Mogłoby Ci się również spodobać

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *