Strajk firmy sprzątającej
Na ulicach Neapolu znów pojawiły się zwały śmieci, jak na przełomie 2007 i 2008 roku. Kryzys wywołały dzikie strajki pracowników firmy zajmującej się sprzątaniem miasta, której kontrakt wygaśnie w listopadzie.
Znów płoną śmieci na ulicach Neapolu. Zaniepokojone władze miasta zwołały nadzwyczajne posiedzenie komitetu ładu i bezpieczeństwa. Szef obrony cywilnej Guido Bertolaso, który był komisarzem rządowym w czasie poprzedniego kryzysu, nie bardzo rozumie, co się dzieje.
W grudniu ubiegłego roku, gdy rząd Silvio Berlusconiego ogłosił koniec blisko dwuletniego kryzysu, wydawało się, że już się on nie powtórzy. Wystarczyło jednak, że 68 kierowców śmieciarek poszło jednego dnia na zwolnienie lekarskie, by centrum Neapolu zamieniło się w wysypisko śmieci.
Autor: baol, bzato
Źródło: TVP.info