Pewien mały puszczyk miał mnóstwo szczęścia, gdy wycieńczonego i wygłodzonego znaleźli go w sobotę (2 czerwca) dwaj chłopcy ze Szczurkowa, wsi leżącej na granicy polsko-rosyjskiej.
Chłopcy zaopiekowali się małą sową, nakarmili i zapewnili odpoczynek. Następnego dnia razem z dyrektorem szkoły w Ponikach przekazali ptaka Nadleśnictwu Bartoszyce. Stamtąd został przewieziony do Ośrodka Rehabilitacji Ptaków Drapieżnych w Dąbrówce koło Olsztyna.
Fachowcy z ośrodka oceniają, że puszczyk za miesiąc będzie mógł wrócić do naturalnego środowiska.
Autor: Wiesław Oziewicz
Źródło: Lasy Państwowe