Aktualności, Ekologia, Ochrona środowiska

LEŚNICY POMAGAJĄ SOKOŁOM

fot. M. Nowicka-Szpakowicz / Lasy Państwowe

Ponad 70 leśników wzięło udział w szkoleniu dotyczącym identyfikacji sokoła wędrownego. Tylko w tym roku w kursie będą uczestniczyć pracownicy niemal 80 nadleśnictw z całej Polski.

Sokół wędrowny to gatunek, który na skutek stosowania DDT w ochronie roślin, zniknął z europejskich lasów w latach 60. ubiegłego wieku. Aby odbudować populację sokoła, rozpoczęto na szeroką skalę program reintrodukcji tego gatunku w Europie. W realizację Programu Restytucji Sokoła Wędrownego w Polsce zaangażowali się sokolnicy, myśliwi, leśnicy i ornitolodzy.

Kilka lat temu do programu przystąpili leśnicy z Nadleśnictwa Krynki (RDLP w Białymstoku). Tam, w specjalnych wolierach, pary sokołów wyprowadzają lęgi. Zniesione jaja, po ok. dziesięciu dniach wysiadywania, przenosi się do inkubatora. Naturalna predyspozycja sokołów do powtarzania lęgu w razie jego utraty sprawia, że możliwe jest otrzymanie od jednej pary nie jednego, ale nawet 3-4 zniesień.

Młode, które lęgną się w inkubatorze, po ok. dwóch tygodniach i zaobrączkowaniu, wracają do rodziców.

– Gdyby były wychowywane tylko przez człowieka, jego traktowałyby jak rodzica, a potem potencjalnego partnera – wyjaśnia Nina Szulik ze Stowarzyszenia na Rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół”, która prowadzi szkolenie dla leśników w nadleśnictwach Krynki, Waliły, Czarna Białostocka i Supraśl (RDLP w Białymstoku) oraz 11 nadleśnictwach RDLP w Olsztynie.

Ostatnim etapem właściwego procesu reintrodukcji jest wypuszczenie młodych ptaków na wolność. To też proces kilkuetapowy – najpierw umieszcza się 4-5 tygodniowe młode w zamkniętej klatce-gnieździe na drzewie, po 10-14 tygodniach klatkę się otwiera, a po kolejnych 4-5 tygodniach młode zazwyczaj usamodzielniają się.

Zbadanie tego, ile sokołów przeżyje i wyprowadzi nowe lęgi, będzie możliwe dzięki terenowej służbie leśnej. Szkolenia prowadzone przez ornitologów, pozwolą leśnikom nie tylko odróżnić sokoła od innych gatunków, ale też rozpoznać, czy ptaki odbywają akurat gody, czy też może polują. Leśnicy będą też potrafili zidentyfikować gniazdo zasiedlone przez ten gatunek. Informacje o zaobserwowanych sokołach będą na bieżąco przekazywane ornitologom ze stowarzyszenia „Sokół”, które prowadzi stały monitoring populacji sokoła w Polsce.

Dzięki monitoringowi z terenu i badaniom telemetrycznym, będzie można stwierdzić, czy restytucja sokoła wędrownego w Polsce powiodła się, czy też mbędzie wymagać kolejnych lat aktywnych zabiegów.

MARIA NOWICKA-SZPAKOWICZ, RDLP W BIAŁYMSTOKU
Źródło: Lasy Państwowe

Mogłoby Ci się również spodobać

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *