Aktualności, Ochrona środowiska

WILK KONAŁ W ROWIE

martwy wilk - kłusownictwo
Młody samiec zdechł przez kłusownicze linki / fot. Arch. Nadleśnictwa Nowa Sól, Lasy Państwowe

Podczas obchodu lasu w Nadleśnictwie Nowa Sól (RDLP w Zielonej Górze) miejscowy leśniczy natknął się na wilka zaplątanego we wnyki. Niestety, na pomoc było już za późno.

Zima to jeden z najcięższych dla zwierząt pór roku, jednak to jej schyłek okazał się tragiczny dla wilka z Nadleśnictwa Nowa Sól.

Marek Piętka, miejscowy leśniczy 13 marca na terenie leśnictwa Niwiska znalazł martwego wilka. Zwierzę było zaplątane w stalową linkę, prawdopodobnie zerwawszy się z wnyku, szukał schronienia w pobliskim rowie, tam znalazł go leśniczy. Trudno, po pierwszych oględzinach, stwierdzić jaką odległość mógł pokonać z zaciśnięta na podbrzuszu stalową linką. Takich stalowych linek, do zakładania śmiercionośnych wnyków, używają kłusownicy.

– To duża strata dla populacji. Prawdopodobnie jest to młody wilk, który oddzielił się od rodzicielskiej watahy w poszukiwaniu własnej drogi. W ostatnim czasie na terenie leśnictwa Niwiska leśniczy widywał ślady samotnego, młodego wilka. Przypuszczamy, że to właśnie ten osobnik wpadł w pułapkę – mówi Beata Kątna zajmująca się w nadleśnictwie m.in. ochroną przyrody.

Mimo doniesień o nowych miejscach występowania na terenie całego kraju, wilk wciąż jest gatunkiem dość rzadkim i wymagającym ochrony.

Wilki są objęte ochroną od 1998 r., jego szczególny status został potwierdzony w kolejnych aktach. Zgodnie z rozporządzeniem ministra środowiska z 2011 r. wilk znajduję się pod ścisła ochroną. Gatunek ten spełnia ważną rolę w utrzymaniu równowagi ekologicznej w środowisku przyrodniczym, reguluje liczebności zwierzyny łownej, polując na chore i słabe osobniki.

Od 2006 r. wilki. na terenie RDLP z Zielonej Górze są spotykane regularnie. Populacja wzrasta ze względu na bardzo dobre warunki do bytowania. Teren zielonogórskiej dyrekcji prawie w 50 proc. jest zalesiony, przy dominacji zwartych kompleksów leśnych.

Szacowana wielkość populacji na tych terenach to ok. 100 osobników. Leśnicy mogli to ocenić w czasie inwentaryzacji przeprowadzonej w 2016 r., a wykonanej za pomocą pędzeń próbnych, do których wybrano 10 proc. powierzchni leśnych zielonogórskiej dyrekcji LP. Zarejestrowano wówczas 35 wilków, po odniesieniu do biologii i behawioru tego gatunku, populację oszacowano na ok. 100 osobników.

Niedawno media informowały o obecności wilków pod Zieloną Górą. Dzięki nagraniu z kamery można było zaobserwować całą watahę. Nagranie wzbudziło duże zainteresowanie nie tylko prasy, ale także mieszkańców Zielonej Góry i jej okolic.

Niestety ofiarami kłusowników padają także inne gatunki zwierząt. Naczelnik wydziału obronności i ochrony mienia RDLP w Zielonej Górze Paweł Wcisło wylicza, że w ubiegłym roku leśnicy znaleźli skłusowane cztery jelenie, pięć saren oraz 16 dzików. Najczęściej używane narzędzia kłusownicze to broń palna, wnyki, sidła i potrzaski.

Leśnicy przypominają także, że nie tylko kłusownicy stanowią zagrożenie dla zwierząt, ale także zwierzęta domowe. Psy mogą narazić uciekającą, przestraszoną sarnę na śmierć. Poza tym domowy pupil może zaplątać się w zastawione pułapki. Dlatego, podczas spaceru należy trzymać psa na smyczy.

Leśnicy apelują również o zgłaszanie służbie leśnej bądź policji znalezione w lesie urządzenia kłusownicze. Pod żadnym pozorem nie należy samemu dotykać wnyków. Mogą okazać się bardzo niebezpieczne!

BEATA KĄTNA, NADLEŚNICTWO NOWA SÓL
ŹRÓDŁO: LASY PAŃSTWOWE

Mogłoby Ci się również spodobać

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *